Pogoda jak i kibice dopisali na ostatnim meczu Korony. Mecz rozpoczął się z uważną grą gospodarzy, którzy wyszli na boisko w dziesięciu. Pomimo przewagi jednego zawodnika, drużyna przeciwnika ograniczała się do kontrataków, które zatrzymywały się na obronie Korony i to właśnie gospodarze stwarzali więcej dogodnych sytuacji do zdobycia bramki.
Niestety, w około 35 minucie, po wątpliwym spalonym to Orzeł zdobywa bramkę i obejmuje prowadzenie, które utrzymuje do końca pierwszej połowy.



Po przerwie drużyna z Klępicza wychodzi na murawę już w ósemkę, a to dlatego, że boisko musi opuścić dwóch juniorów, którzy grali także w swoim spotkaniu (przegranym 2:3). Druga połowa rozpoczyna się podobnie jak pierwsza, z ostrożną grą gospodarzy i słabą grą gości, którzy choć mają przewagę 3 zawodników nie potrafią stworzyć sobie okazji do strzelenia drugiej bramki. Jednak w 55 minucie zmęczona i osłabiona obrona Korony, nie daje rady i przepuszcza zawodnika z Żelechowa, który podwyższa wynik na 0:2. O dziwo gospodarze nie ograniczają się do obrony własnej bramki i już 5 minut później, po rajdzie Z. Koźlika, minięciu trzech zawodników i umieszczeniu piłki najpierw pomiędzy nogami bramkarza, a później w bramce Korona przegrywa tylko jedną bramką. Nadzieje choćby na remis rosną, ale siły bardzo szybko opadają... W 70 minucie goście wykonują rzut wolny, piłka mija źle ustawiony mur i wpada do siatki obok zaskoczonego bramkarza. Chwilę po wznowieniu gry, na polu karnym jest faulowany zawodnik z Żelechowa, piłkarz Korony dostaje czerwoną kartkę i gospodarze grają już w siedmiu. Goście nie wykorzystują karnego. Pod koniec spotkania Korona ma jeszcze kilka sytuacji po których mogłyby paść bramki, ale potworne zmęczenie daje się we znaki i nic już nie wychodzi. Wynik ustalają goście w samej końcówce meczu i Korona przegrywa 1:4.



Skład:

Bramkarz: M. Jakubowski

Obrońcy: M. Klonowski, T. Adamski, Z. Koźlik, A. Piasecki

Pomocnicy: D. Szymczyk, D. Chranowski, K. Gumulak

Napastnicy: M. Głos, A. Granda